Uroczystość Objawienia Pańskiego, Epifania, powszechnie znana jako 'Trzech Króli', upamiętnia wydarzenie opisane w Biblii. O mędrcach ze Wschodu pisze w Ewangelii tylko Mateusz (zob. Mt 2,1-12). Nie podaje ich liczby, jednak tradycja, z racji przyniesionych darów, mówi o trzech mędrcach (bądź magach), których lud przyswoił jako Królów.
Epifanię wprowadziło chrześcijaństwo w czwartym stuleciu, celem wyparcia obchodów narodzin Aiona, greckiego bożka czasu (na marginesie odsyłam do artykułu Aion z pogranicza fizyki, religii i meta-).
Trzej Królowie stanowią symbol i pierwowzór osób dających prezenty, stąd np. w Hiszpanii w owym dniu (zwanym tu Los Reyes Magos) ludzie obdarowują się nawzajem.
Do symboliki tej nawiązuje również O. Henry w opowiadaniu The Gift of the Magi.
K+M+B czy C+M+B?
Zgodnie z ludową świadomością (wiedza obiegowa, zob. Trzy kategorie wiedzy), K+M+B to pierwsze litery imion, jakie tradycja przypisuje Trzem mędrcom (królom): Kacper, Melchior, Baltazar. Wykładnia taka bywa również głoszona w kościele. Prawdopodobnie jednak geneza owej symboliki jest nieco inna. Skrót ten, pierwotnie w postaci C+M+B, odpowiada słowom Christus Mansionem Benedicat, co znaczy mniej więcej 'Niech Chrystus błogosławi temu domowi'. (Święty Augustyn podaje inną interpretację: Christus Multorem Benefactus, 'Chrystus dobroczyńcą wielu'.) Stąd, za pośrednictwem łacińskich odpowiedników, pojawiła się, jak przypuszczam, interpretacja świecka, a może i nawet tu tkwi źródło domniemanych imion Trzech Króli...
Wydaje się zatem, iż wersją poprawną (tzn. taką, która winna się pojawić na drzwiach świadomego katolika) jest wersja C+M+B. Istotą jest jednak to, byśmy pamiętali, co to ma symbolizować -- aby nie pozostać na poziomie obrzędów magicznych.
Epifanię wprowadziło chrześcijaństwo w czwartym stuleciu, celem wyparcia obchodów narodzin Aiona, greckiego bożka czasu (na marginesie odsyłam do artykułu Aion z pogranicza fizyki, religii i meta-).
Trzej Królowie stanowią symbol i pierwowzór osób dających prezenty, stąd np. w Hiszpanii w owym dniu (zwanym tu Los Reyes Magos) ludzie obdarowują się nawzajem.
Do symboliki tej nawiązuje również O. Henry w opowiadaniu The Gift of the Magi.
K+M+B czy C+M+B?
Zgodnie z ludową świadomością (wiedza obiegowa, zob. Trzy kategorie wiedzy), K+M+B to pierwsze litery imion, jakie tradycja przypisuje Trzem mędrcom (królom): Kacper, Melchior, Baltazar. Wykładnia taka bywa również głoszona w kościele. Prawdopodobnie jednak geneza owej symboliki jest nieco inna. Skrót ten, pierwotnie w postaci C+M+B, odpowiada słowom Christus Mansionem Benedicat, co znaczy mniej więcej 'Niech Chrystus błogosławi temu domowi'. (Święty Augustyn podaje inną interpretację: Christus Multorem Benefactus, 'Chrystus dobroczyńcą wielu'.) Stąd, za pośrednictwem łacińskich odpowiedników, pojawiła się, jak przypuszczam, interpretacja świecka, a może i nawet tu tkwi źródło domniemanych imion Trzech Króli...
Wydaje się zatem, iż wersją poprawną (tzn. taką, która winna się pojawić na drzwiach świadomego katolika) jest wersja C+M+B. Istotą jest jednak to, byśmy pamiętali, co to ma symbolizować -- aby nie pozostać na poziomie obrzędów magicznych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz